wtorek, 29 marca 2016

Rocznica koncertu "Violetta Live" w Polsce...

Dziś przychodzę do was z sentymentalnym postem dla mnie, jak i dla innych V-lovers. 
Dokładnie dziś minął rok od pierwszej wizyty idoli w Polsce. 
Zagrali dwa koncerty, odpowiadali na pytania od wielu gazet, programów, od bloggerów. 
Niestety, nie każdy miał możliwość zjawienia się na tym koncercie, na przykład Ja. 
Oczywiście marzę o tym że spotkam moich idoli do dziś, i na pewno będę marzyć... Jeśli chcecie wiedzieć więcej zapraszam do rozwinięcia posta...





Tak, to dokładnie rok... Jak to szybko minęło. Tyle rzeczy wydarzyło się w tym czasie. Dojrzeliśmy, przeżyliśmy jakże tragiczne dla wielu z nas rozstanie z serialem, ale w sercu każdego z nas zawsze będzie ten fioletowy promyk...  Jakby to powiedziała Ludmiła "Blask Supernovej" zawsze będzie w nas. Bo o takich rzeczach się nie zapomina. Obsada serialu zmieniła wiele w naszym życiu.  Poglądy na świat, dali nam muzykę, taniec, marzenia i nadzieję... Nadzieję na to że kiedyś się spotkamy i powiemy sobie ile dla siebie znaczymy...







Z perspektywy czasu mogę stwierdzić że zmienili naprawdę dużo w moim życiu, zawsze musiałam być w domu przed dwudziestą żeby zobaczyć nowy odcinek, czasem zdarzało się że rezygnowałam z pójścia z przyjaciółkami na rolki, łyżwy czy po prostu porozmawiać aby obejrzeć odcinek o 16:00 premierowo! 
Pamiętam... Te momenty będą na zawsze w moim sercu, bo jesteśmy częścią "Violetty"... 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz